Kiedy ćwiczyć? Oto pytanie, jakie zadaje sobie przeciętny obywatel. Pracując, nie ma on zbyt wiele czasu na aktywność ruchową. A kiedy postanawia takowy wygospodarować, wówczas pojawia się dylemat odnośnie najlepszej do ćwiczeń pory.
Ruch o każdej porze dnia jest wskazany. Jednak nie każda aktywność przyniesie pozytywne rezultaty, jeżeli nie zostania dopasowana do cyklu dobowego. Ćwiczenia późnym wieczorem lepiej w ogóle sobie darować. Kilka godzin przed snem można natomiast pójść na spokojny spacer. W ten sposób dotleni się organizm, ale nadmiernie go nie obciąży. Mięśnie również potrzebują czasu na odpoczynek jeszcze przed snem.
Poranne ćwiczenia mają to do siebie, że pozytywnie nastrajają na cały dzień. Dają również niesamowity zastrzyk energii. Zatem zamiast nieustannie włączać drzemkę budzika, lepiej wyskoczyć z łóżka i trochę się pogimnastykować. A nawet pobiegać. W ciągu dnia niewiele osób może pozwolić sobie na trening. Zawsze jednak można wygospodarować kilka minut na rozciągnięcie mięśni. Popołudniu natomiast idealnie sprawdzi się joga lub pilates.
Podobne artykuły
Najlepsze ćwiczenia na poprawę równowagi i koordynacji.
Jak zbudować siłę funkcjonalną przydatną w codziennym życiu?
Bez względu na to co ćwiczysz, pamiętaj o rozciąganiu – rola rozciągania